PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1002}

Wywiad z wampirem

Interview with the Vampire: The Vampire Chronicles
7,7 310 022
oceny
7,7 10 1 310022
7,0 28
ocen krytyków
Wywiad z wampirem
powrót do forum filmu Wywiad z wampirem

Książkę, której ,,nieidealnym odzwierciedleniem'' jest film, na jej podstawie, należy rozumieć w
inny sposób, choć klimat, który wykreowała Anne Rice w swoich ,,Kronikach(...)'' jest bardzo
charakterystycznych także dla ich ekranizacji. Zasadnicza różnica między filmem, a książką to
chociażby bogactwo treści,emocji,czy chociażby przenikającego się kontrastu, między
bohaterami. Należy uwzględnić główne wątki powieściowe, a te, które w ekranizacji nie zostały
dopracowane. Przede wszystkim miłość głównego bohatera do Claudii w książce ma
charakter dosyć ,,celibatowy''. Na łamach stronic, można doszukać się częstego wyznania
miłości wampira do kobiety uwięzionej w ciele wiecznego dziecka. Niemniej jednak przyjmuje
ona charakter niezwykle niewinny. Na końcu książki następuje , mogłabym rzec, mały przełom i
gwałtowny zwrot w dosyć schłodzonych relacjach, między nimi. W filmie ograniczone jest to do
jednego krótkiego momentu, chociaż to nie romans, a horror. Czytając powieść, nie da się
wręcz wysunąć wniosku, co do specyficznych uczuć, którymi darzył on kolejno Lestata, jak i
Armanda. Później dowiadujemy się, jednak że to pierwsze mogło przetrwać próbę wieków. To
drugie przyjmuje jednak swoistą formę ,,domyślnej erotyki''. W filmie opowieść kończy się na
wyjeździe Lestata i wypiciu przez niego krwi młodego reportera. W książce podobne zdarzenie
jest tam całkowicie inaczej opisane. Nie wspomnę już o akcji rozgrywającej się bezpośrednio
po próbie zabójstwa Lestata, ale jeszcze przez podróżą Louis'a i Claudii do Europy Zachodniej,
o której w filmie nie poświęcono ani minuty. Warto zwrócić uwagę na rzekomy epizod z aktem
desperacji Claudii w obliczu beznadziejności jej wiecznego żywota pod postacią dziecka. W
powieści owy motyw jest wdrążany stopniowo, ale formę kulminacyjną przybiera dopiero po
poznaniu przez nią Armanda, ale nijak ma się to do jej śmierci. Wątek ojca Lestata wydawał mi
się wręcz obowiązkowym wątkiem do pokazania, dlatego po przeczytaniu powieści, nie małe
było moje zdziwienie, iż nie przedstawiono go w filmie. Oceniam, jednak formę pisemną, nie
,,ilustracyjną''. Przyznam, że książka jest o wiele lepsza. Na pewno spodobałaby się ona fanom
najważniejszej postaci - Lestata, gdyż w książce jest on o wiele lepiej scharakteryzowany.
Odwołania Rice do religii chrześcijańskiej, epoki ludwikowskiego baroku, oświeceniowej
myśli i przełomu klas średnich pod koniec XVIII wieku, są tutaj na tyle istotne, iż podkreślają
one szczególną wartość wydania. Podobnie ma się to w kolejnych częściach, w których autorka
nie raz raczy nas wykładnią wiedzy filozoficzno-refleksyjnej, która jest odzwierciedleniem
najgłębszych uczuć wampirów. Pozostaje mi tylko polecić, lecz zaznaczam - wpierw zabierzcie
się za nią, a nie film. Dobrze wam to zrobi. Co jeszcze warto wiedzieć? Na pewno obowiązuje
tutaj zasada - dla +18.

Pozostałe uwagi:
- Moment, gdy Lestat wypija krew kobiety, która błaga Louisa o litość, a ten przedstawia go jako
księdza, w książce jest to ojciec Lestata);
- Louis nie miał żony i dzieci. Był pogrążony w żałobie po zmarłym bracie, który popadł w obłęd
religijny.

Oczywiście takich wyliczeń mogłoby być więcej, ale w porównaniu filmu z książką, moim
zamiarem nie jest bynajmniej ich dogłębne przedstawianie. Chciałam jedynie odświeżyć nieco
temat, dotyczący owego filmu. Niemniej jednak, pragnę zaznaczyć, iż nie czytałam żadnego
innego wątku mu poświęconemu, więc nawet jeśli w moim porównaniu pojawiły się treści
doskonale znane z poprzednich wypowiedzi, to nie ma to znaczenia, gdyż pragnę tylko wyrazić
swoje zdanie. Poza tym, jak każdy wie - różnice nastąpiły za zgodą samej autorki, która był
scenarzystką filmu. Moim celem nie jest obstawianie za tym, że film jest gorszy, ale
naznaczenie ogólnych istotnych różnic, dzięki którym książka mogłaby się wydać dla fana filmu
o wiele bogatszym środkiem wyrazu.


MaryAusten

Różnice między książką a filmem są stosunkowo niewielkie :) To jedna z nielicznych - jeśli nie jedyna - ekranizacji książkowych, która mi się podobała.

Carmeleka

Wiem, różnic jest stosunkowo mało, niemniej jednak warto ,,zakreślić'' te nieliczne, a istotne. Moim zdaniem książka jest lepsza, jednakże uważam, że film jest także świetny.

ocenił(a) film na 7
MaryAusten

Bardzo dobrze napisane :) bardzo mi są przydatne komentarze/publikacje etc. tego typu, gdyż za 1,5 tygodnia mam maturę ustną z polskiego, a 'Wywiad z wampirem' jest jedną z pozycji w mojej bibliografii ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones